I rock

Bo My nawet serce mamy CZARNE ;)


I ROCK czyli firma, która w "czerni" nie ma dla mnie równych! :)
"Spotkaliśmy się" w oczywistych dla mnie okolicznościach ;) czyli przeszukując wszelakiego rodzaju firmy/strony z wyjątkowymi ubraniami dla małych szkrabów :)
Posiadają oni ubrania również dla tych "większych szkrabów" ;)
Najpierw trafiłam na fan page o tutaj --> i rock do tego ówcześnie był u nich prowadzony konkurs, no i się zaczęło...

Dobry duszek chciał, że konkurs wygrałam i bon na zakupy dobrze wykorzystałam :P
Padło wtedy na wyżej i niżej przedstawione Wam body ROCK BABY <3 
oraz na koszulkę z długim rękawem CUDNY DZIECIAK (wersja rock), którą pokarzę Wam następnym razem, bo ilekroć Niko ma ją na sobie to mama zapomina aparatu... (chyba z zachwytu bo uwielbiamy tą koszulkę) ;) 
 Obiecuję jednak poprawę i na pewno nadrobię! :) 

Żeby tego było mało, szczęście uśmiechnęło się do mnie po raz drugi :)
Na innej stronie znów wygrałam konkurs gdzie I ROCK był jednym ze sponsorów. To się nazywa przeznaczenie! :P
Wtedy to wybrałam t-shirt "Gitary" dla starszej córki, zobaczycie go przy okazji zdjęć z koszulką "cudny dzieciak" ;)

Od zawsze kocham się w czerni i rockowym stylu <3
Ciężko jest mi założyć coś nieczarnego, a jeśli już to nie więcej niż 1-2 części garderoby. Najczęściej są to kolorowe buty do czarnych ubrań ;)
Swoją miłością do ciemnego koloru zarażam też dzieci co nie znaczy, że ciągle od stóp do głów są czarne ;) Uczę ich by nie bały się tego koloru, żeby trzymały się jak najdalej od stereotypów i tekstów typu "bo nie wypada" ;) 

I ROCK kocham nie tylko za kolor ale przede wszystkim za jakość. Lubię by moje dziecko świetnie wyglądało ale najistotniejsze żeby dobrze i wygodnie się czuło :)
Ich ubrania szyte są z polskiej bawełny z certyfikatem "Bezpieczny dla dziecka" dlatego wiem, że zakładając swojemu dziecku body, koszulkę na jego ciałko mogę spać spokojnie :)
Do tego muszę Wam powiedzieć, że body, które Niko ma na sobie mają jedną uwielbianą wręcz przeze mnie rzecz, mianowicie wokół szyi nie ma żadnego zapięcia :) jest tam gumka, która się rozciąga wkładając głowę, po czym wraca do pierwotnej postaci :) Zero zahaczeń, obtarć czy innych niemiłych sytuacji z zapięciami :) 
No i na koniec zaleta mniej ważna a jednak istotna, nadruk się nie spiera :D
Nasze body i koszulki były już prane "bilion" razy a nadal są w nie naruszonym stanie! :)

Więcej pisaniny nie będzie ;)
Teraz zapraszam Was na "garść" zdjęć mojego przystojniaka :*
A później gnajcie na zakupy do I ROCK ! 
My już upatrzyliśmy sobie kolejne body, tym razem z oryginalnym napisem "mniejsze zło" ;)

I ROCK te ciuchy mają MOC! 

 
 

Komentarze

Popularne posty