PRZEDWIOŚNIE... to nie powieść, to HOTEL ;)
Pod koniec roku 2016 los był dla Nas łaskawy ;) i jakimś trafem spotkaliśmy się :)
Mam na myśli nie tylko miejsce ale także ludzi, którzy je tworzą. Dbając o atmosferę i wygodę tego miejsca. Mowa tu o Hotelu Przedwiośnie, gdzie mieliśmy przyjemność (naprawdę przyjemność) spędzić Święta Bożego Narodzenia 2016 :)
O samym wyjeździe zadecydowałam Ja!
Mam na myśli nie tylko miejsce ale także ludzi, którzy je tworzą. Dbając o atmosferę i wygodę tego miejsca. Mowa tu o Hotelu Przedwiośnie, gdzie mieliśmy przyjemność (naprawdę przyjemność) spędzić Święta Bożego Narodzenia 2016 :)
O samym wyjeździe zadecydowałam Ja!
Wiedziałam, że rozmowy z Panem Mężem na ten temat trwałyby w nieskończoność. Jasne! Mogłam od tygodnia stać w kuchni i przygotowywać się do tych wspaniałych dni w roku, po czym moglibyśmy na przemian jeść, leżeć i bawić się z dziećmi... w domu.
Nie wiem ale ja mam wrażenie, że w domu to ja cały rok mogę być, jeść i leżeć ;)
Chciałam odmiany, odpoczynku, relaksu i nowości dla dzieci.
Chciałam odmiany, odpoczynku, relaksu i nowości dla dzieci.
Udało się! <3
"Hotel Przedwiośnie znajduje się na malowniczym zboczu góry Dąbrówka w samym sercu Gór Świętokrzyskich. Jest to najwyżej położony obiekt noclegowy w całym województwie. Stanowi idealne miejsce na wypoczynek w otoczeniu lasów z dala od miejskiego zgiełku."
Tego wszystkiego doświadczyliśmy na własnej skórze i... zakochaliśmy się ❤
Powiem tak, widoki zimą są przepiękne. Marzy mi się by zobaczyć jakie to wszystko musi być cudne wiosną czy latem...
Najpierw pokażę Wam kilka ujęć z terenu wokół hotelu.
Przed nim samym mamy zewnętrzny basen, za nim korty tenisowe, a obok wiatę grillową mieszczącą ok. 300 osób.
Przed nim samym mamy zewnętrzny basen, za nim korty tenisowe, a obok wiatę grillową mieszczącą ok. 300 osób.
A tak prezentuje się hotel od drugiej strony. Do każdego z pokoi przynależy spory balkon.
Tam na samej górze! Ostatni z pokoi to Nasz! :)
Tam na samej górze! Ostatni z pokoi to Nasz! :)
Z tego co zauważyłam pokoje jak i sam hotel stopniowo jest remontowany. Nie od razu Rzym zbudowano ;)
Tak więc pora na zdjęcia z wewnątrz.
Pokoje schludne i czyste :)
Pokoje schludne i czyste :)
W recepcji najmilsze kobiety jakie można spotkać na świecie a na pewno w województwie świętokrzyskim :)
Pora na minus ;)
(głównie dlatego, że jestem osobą potrzebującą stałego podłączenia do internetu)
zasięg Wi-Fi koniecznie do poprawy ;) niestety ale na ostanie piętro, do ostatniej części korytarza nie dociera :(
(głównie dlatego, że jestem osobą potrzebującą stałego podłączenia do internetu)
zasięg Wi-Fi koniecznie do poprawy ;) niestety ale na ostanie piętro, do ostatniej części korytarza nie dociera :(
Na poziomie recepcji (parter) znajduje się również Bar :)
Można napić się czegoś mocniejszego, zagrać w bilard albo po prostu popatrzeć na znajdujący się za szklanym tarasem basen :)
Można napić się czegoś mocniejszego, zagrać w bilard albo po prostu popatrzeć na znajdujący się za szklanym tarasem basen :)
Na pierwszym piętrze znajduje się miejsce dzięki, któremu można wybaczyć wszelkie mankamenty.
RESTAURACJA :)
Przed wejściem do niej znajduje się WC oraz stolik piłkarzyków
(obowiązkowy mecz przed i po posiłku).
(obowiązkowy mecz przed i po posiłku).
Winda z moim ulubionym czerwonym lustrem.
Kochani, teraz tak poważnie z ręką na sercu przyznaję, że w żadnym hotelu nie jadłam tak dobrze. Dań tak trafionych w Nasze gusta. Do tego wspaniała sala z obłędnym, uwielbianym przeze mnie sufitem ❤
Kochani, teraz tak poważnie z ręką na sercu przyznaję, że w żadnym hotelu nie jadłam tak dobrze. Dań tak trafionych w Nasze gusta. Do tego wspaniała sala z obłędnym, uwielbianym przeze mnie sufitem ❤
Sama kolacja Wigilijna była obłędna :)
Zresztą wystarczy spojrzeć na część tego co Nam zaoferowano.
Zresztą wystarczy spojrzeć na część tego co Nam zaoferowano.
Kolejny etap mojej opowieści przenosi Nas do nowo wyremontowanych szatni.
(od razu przepraszam za jakość zdjęć ale jakimś cudem zawsze tam miałam pod ręką tylko telefon, następnym razem nadrobię)
Nadszedł też czas na miejsce, które moje dzieci uwielbiają :)
Chociaż muszę przyznać, że Pan Mąż jak i Ja również ;)
BASEN ❤
Chociaż muszę przyznać, że Pan Mąż jak i Ja również ;)
BASEN ❤
No i na zakończenie trochę prywaty, a co! :)
Na koniec kilka słów:
Jeśli chodzi o sam hotel wewnątrz czy pokoje (które stopniowo są remontowane), to wiele osób twierdzi iż "czuć" w nich ducha PRL-u.
Może i tak, może i nie... ja wiem jedno, spędziłam najlepszy czas z moją rodziną, w cudownej atmosferze, z przemiłymi ludźmi. Tego czasem nie da się kupić za żadne pieniądze.
Mam nadzieję, że będziemy mieli jeszcze okazję zawitać o innej porze roku, wiosną/latem by móc pokazać hotel w innej odsłonie i nadrobić to co teraz umknęło (np. saunę).
Z całego serca dziękujemy za pobyt i pozdrawiamy!












Komentarze
Prześlij komentarz